
Giełda dla początkujących: Co warto wiedzieć przed pierwszymi inwestycjami?
Artykuł sponsorowany.
Informacja reklamowa – Treść niniejszego komentarza ma wyłącznie cel marketingowy, nie stanowi umowy ani nie jest dokumentem informacyjnym wymaganym na mocy przepisów prawa, nie zawiera informacji wystarczających do podjęcia decyzji inwestycyjnej.
Inwestowanie na giełdzie to bardzo interesująca propozycja dla osób, które nie zamierzają pozwalać, aby inflacja zjadła ich oszczędności. Tyle tylko, że wiąże się to z ryzykiem. To ryzyko jest mniejsze jeśli tylko odpowiednio przygotujemy się do wkroczenia na rynek kapitałowy.
To interesujące, że gdy zamarzymy na przykład o grze w tenisa – sukcesy Igi Świątek są dla wielu osób inspirujące – to mamy świadomość, że musimy się nauczyć jak uderzać piłkę, jak poruszać się na korcie, serwować. Podobnie jest z narciarstwem, albo gotowaniem – z reguły nim zdecydujemy się na uraczenie gości naszym przebojowym gulaszem lub wołowiną w kaparach, to najpierw studiujemy przepisy, a nawet oglądamy filmiki w serwisie YouTube. Uczymy się. Tymczasem wiele osób zdaje się uważać, że umiejętność inwestowania na giełdzie wyssali z mlekiem matki, nawet jeśli ich matka nigdy nie była maklerem.
Wiedza, wiedza i jeszcze raz wiedza
A przecież inwestowanie na giełdzie zawsze wiąże się z ryzykiem, a brak wiedzy, umiejętności i doświadczenia może prowadzić do znaczących strat finansowych.
Ta wiedza to nie tylko znajomość podstawowych terminów, którymi będziemy musieli się posługiwać, a przede wszystkim rozumieć ich znaczenie. To nie tylko wiedza o tym, że pierwszym naszym krokiem w świat rynku kapitałowego musi być założenie konta maklerskiego, czyli znalezienie odpowiedniego brokera. To także konieczność zdobycia wiedzy o procesach gospodarczych, znajomość aktualnych wskaźników ekonomicznych i trendów gospodarczych. To także, wcale nie mniej ważna, wiedza na temat polityki i aktualnej sytuacji politycznej na świecie. I wreszcie, to już może nie niezbędne, ale bardzo przydatne – umiejętność przewidywania przyszłości. Nie przysłowiowego „wróżenia z fusów”, ale prognozowania w oparciu o konkretne informacje i dane. To także konieczność zapoznania się z trendami cywilizacyjnymi, które mają kolosalny wpływ na wyniki niemal wszystkich, a w każdym razie ogromnej większości, spółek.
Krótko mówiąc, przed wydaniem pierwszej złotówki na zakup akcji na giełdzie musimy zadać sobie trud opanowania znacznej porcji wiedzy. Nie jest to, nawiasem mówiąc, zbyt trudne, bo cała ta wiedza jest w Internecie. Wystarczy śledzić publikacje renomowanych analityków i poważne – to ważne zastrzeżenie! – serwisy ekonomiczne oraz polityczno-społeczne.
Potrzebny jest czas i cierpliwość
Zdobyta w ten sposób wiedza pozwoli nam określić swoją strategię inwestycyjną, czyli planu jak zacząć inwestować na giełdzie. Owa strategia to po prostu nasz osobisty program podejmowania decyzji, kupowania określonych spółek działających w preferowanych przez nas sektorach gospodarczych. Strategie mogą być bardzo różne, ale ważne, aby były dostosowane do naszych celów finansowych i naszej tolerancji na ryzyko.
Oczywiście musimy mieć świadomość, że całej tej potężnej wiedzy nie zdobędziemy w miesiąc lub rok. To długi proces. Dlatego nasze pierwsze kroki muszą być ostrożne, a inwestycje zdywersyfikowane.
Wielu początkujących inwestorów wyobraża sobie, że „bycie na giełdzie” nie wymaga wielkiego zaangażowania. Tymczasem to nieprawda. Konieczne jest stałe monitorowanie notowanych spółek, to znaczy czytania ich raportów i studiowania wyników finansowych. To wszystko wymaga czasu, determinacji i zaangażowania. Ale nagroda może być naprawdę smakowita!
Zastrzeżenia prawne
Przedstawione powyżej informacje stanowią informację reklamową, mają charakter informacyjny, nie stanowią umowy ani nie są dokumentem informacyjnym wymaganym na mocy przepisów prawa. Nie są ofertą w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeksu Cywilnego. Zawarte w niniejszym dokumencie informacje nie stanowią usługi doradztwa finansowego, prawnego i podatkowego oraz nie należy ich traktować jako rekomendacji dotyczących instrumentów finansowych. Caspar TFI informuje, że z każdą inwestycją wiąże się ryzyko. Fundusze nie gwarantują realizacji założonego celu inwestycyjnego, ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego.